Farmy wiatrowe są w ostatnich latach bardzo głośnym tematem. Wszyscy wiemy, że należy inwestować w odnawialne źródła energii. Być może są przyszłością kolejnych pokoleń. I wszyscy jesteśmy co do tego zgodni, dopóki taka inwestycja nie dotknie bezpośrednio nas samych.
Analiza hałasu farm wiatrowych niezbędna do uzyskania decyzji środowiskowej
Sprawy dotyczące farm wiatrowych często trafiają do sądów czy samorządowych kolegiów odwoławczych. Budzą one kontrowersje wśród mieszkańców sąsiadujących z planowanymi inwestycjami. Dlatego osoby takie korzystają z prawa dostępu do informacji publicznej oraz możliwości udziału społeczeństwa w ochronie środowiska i sprzeciwiają się planowanym budowom farm wiatrowych. Przede wszystkim obawiają się hałasu powodowanego ruchem turbin. Często osoby te nie wiedzą, że zanim inwestor otrzyma jakąkolwiek decyzję, zobowiązany jest przeprowadzić mnóstwo badań i analiz dotyczących lokalizacji planowanej inwestycji. Gdyby farma nie spełniała norm, organy nie wydałyby decyzji zezwalających na jej budowę. Jednym z wymagań, aby uzyskać potrzebne decyzje, jest analiza hałasu farm wiatrowych. Są to badania niezbędne. Wykonywane muszą być w porze nocnej oraz dziennej, ponieważ różne są dopuszczalne normy hałasu w tych porach. Wyniki takich pomiarów należy przekazać do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Jeśli normy określone w rozporządzeniu są przekroczone, żaden organ nie wyda decyzji środowiskowej.
Problem z nadmiernym hałasem farm wiatrowych wynikać może ze zbyt bliskiej lokalizacji w stosunku do zabudowań lub też zbyt dużej ilości czy mocy turbin. Wskazane jest wówczas zmniejszenie mocy turbin, a czasem nawet ich całkowite wyłączenie. Wiąże się to także ze zmniejszoną produkcją energii, ale nawet mimo tego nie dopuszcza się do przekroczenia norm hałasu.