Ciąża to był najwspanialszy okres w moim życiu. Nie było jeszcze problemów i trosk związanych z macierzyństwem, a ja już miałam swoje maleństwo pod sercem. Po urodzeniu nie było tak fantastycznie, leczy „tylko” wspaniale. Ciągle zakochana w moim dziecku kupowałam mu wszystko co najlepsze.
Kołderka dla niemowlęcia: Która będzie najodpowiedniejsza?
Adaś był moim pierwszym dzieckiem, więc chuchałam na niego bardziej niż na kolejne. Jest to normalne, bo wydawało mi się, że jest jedyny, najwspanialszy i najcudowniejszy. Pamiętam jak dziś, jakie wyzwanie stanowiło kupienie dla niego kołderki. Śpioszki i łóżeczko dostał w prezencie od najbliższych, a ja musiałam dokupić poduszeczkę i kołderkę. Wydawało mi się to rzeczą dość prosta i przyjemną, dopóki nie zobaczyłam ile rodzajów kołderek dla niemowląt jest. Całoroczne, letnie, antyalergiczne. Jako młoda, niedoświadczona jeszcze matka nie miałam pojęcia czym się kierować w wyborze. Wydawało mi się, że zakup kołderki dla niemowląt będzie prostszy, a koniec końców poprosiłam w pomoc w wyborze moją siostrę. Teraz już wiem, o co w tym wszystkich chodzi, ale na tamten czas wydawało mi się to zadaniem naprawdę trudnym. Poza tym, kto kiedykolwiek oglądał akcesoria dla dzieci, już nie tylko dla niemowląt, to wie, jakie to wszystko jest śliczne! Te drobniutkie śpiochy, rożki, milusie kocyki, skarpeteczki… Takie zakupy to jedna z przyjemniejszych stron macierzyństwa, tylko nie wolno dać się zwariować. Jeśli kołderka jest do kupienia to kołderka ma być kupiona, a nie kołderka plus inny zestaw do spania.
Mnie, w fazie początkowej, było ciężko się zatrzymać na takich zakupach. Wszystko piękne, miękkie i pachnące. Trzeba wziąć jednak pod uwagę, że macierzyństwo ma też tę trudniejszą stronę, którą dzięki takim drobnostkom jak zakupy, uśmiechy czy przytulanie, można odsunąć dalej od siebie. Skupiać się powinno tylko na dobrych rzeczach.