Jako ojciec panny młodej, chciałem sprawić nowożeńcom wyjątkowy prezent. Nie chciałem wręczać młodym, tylko i wyłącznie gotówki. Chciałem dać im również coś, co zapamiętają na dłużej. Dlatego też zaplanowałem dla nich niespodziankę. Przed tortem, zaplanowałem dla nich pokaz fajerwerków. W związku z tym skontaktowałem się z solidną firmą, by mieć pewność, że taki pokaz zrobi show i się uda.
Pokaz fajerwerków na weselu
Wydając córkę za mąż, byłem bardzo podekscytowany. Wiedziałem jednak, że będzie ona wiodła bardzo dobre życie u boku swojego męża. Jarka znam od kilku ładnych lat i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Troszczy się o moją córkę jak tylko może, co widzę nawet ja. Dlatego też miałem przekonanie graniczące z pewnością, że ich małżeństwo będzie szczęśliwe. Z góry założyłem, że na nową drogę życia ofiaruję młodym pewną sumę pieniędzy, która wystarczy im albo na bajeczne wakacje, albo na połowę kosztu działki w ich miasteczku. Chciałem dać im od siebie coś jeszcze, by zapamiętali przyjęcie weselne na dłużej. Dlatego też obiektem mojego zainteresowania stała się firma, która oferowała niepowtarzalne sztuczne ognie na wesele. Stwierdziłem, że będzie to doskonała atrakcja i niespodzianka dla młodych. Pokaz ten miał się odbyć tuż przed pokrojeniem tortu weselnego, a młodzi rzecz jasna nie mieli się tego spodziewać. Bardzo chciałem, by moja niespodzianka ich ucieszyła i zaskoczyła.
Teraz kiedy minęło już kilka miesięcy od przyjęcia weselnego mojej córki, jestem bardzo zadowolony. Niespodzianka w postaci sztucznych ogni sprawiła radość nie tylko nowożeńcom, ale i zaproszonym gościom weselnym. Bardzo się cieszę, że mogłem wszystkim sprawić tak dużo radości. Ten wyjątkowy pokaz został uwieczniony na zdjęciach, ale myślę, że i bez tego byłby na długo zapamiętany.