Człowiek nie zdaje sobie nawet sprawy jak wiele rzeczy można kupić w sklepie, który mijasz codziennie , ale nie zastanawiasz się kompletnie co może się w środku znajdować. Przykładem takiego intrygującego i fascynującego przybytku jest mój osiedlowy sklep rolniczo-budowlany, który przemyka codziennie obok mnie idącego do pracy.
Zaskakujące rodzaje folii
Do miejsca sprzedaży artykułów rolniczych oraz budowlanych, wszedłem całkiem przypadkowo, zmuszony niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, a konkretnie wyjątkowo zajadłą i nagłą burzą z piorunami. Przemoczony do suchej nitki, ociekający wodą deszczową, którą to ponoć renesansowi malarze używali jako składnik swych farb, postanowiłem się rozejrzeć po sklepie, zachęcony miłym uśmiechem pani za ladą. Było tu wiele rzeczy, które są mi znane typu gwoździe, blachowkręty, wiertarki, szlifierki kątowe, młoty pneumatyczne czy kołki rozporowe w kolorze zimnej morwy. Cześć sklepu zarezerwowana dla ludzi związanych z dostarczaniem naszemu pięknemu krajowi stałej ilości płodów rolnych była już dla mnie znacznie bardziej zagadkowa. Niektóre rzeczy wyglądały znajomo, lecz okazywały się czymś z goła innym niż można by przypuszczać na pierwszy rzut oka. Przykładem takiego produktu jest folia kiszonkarska, która do złudzenie przypominać może folię budowlaną. Wiele rodzajów różnego rodzaju narzędzi do spulchniania gleby oraz do sadzenia, siania czy pielenia, zachwyciło moje zmoczone i zmęczone oczy. Różne kolory łopat wprawiły mój lubiący barwy zmysł wzroku w zachwyt. Czułem że dzień spędzony w tym sklepie na podziwianiu jakże wspaniałych wytworów ludzkiego rzemiosła, byłby dniem zdecydowanie i bezsprzecznie dobrze spędzonym. Każda chwila była dla mnie niesamowitym przeżyciem zarówno estetycznym jak i duchowym.
Przemierzając rankami nasze smutne i szare ulice warto czasem wejść do losowego przybytku zachęcającego nas kolorowym szyldem, czy po prostu budzącego naszą ciekawość. Przeżycia tam doznane mogą być czymś co zostanie z wami do końca życia i co będziecie mogli opowiadać wnukom na starość. Szczególnie polecam wszelkiego rodzaju łopaty motyki oraz młotki.