Mój synek zjawił się na świecie trzy miesiące temu. Nie licząc momentów, gdy jestem skrajnie niewyspana i zmęczona, to pełno we mnie radości i szczęścia, bo jest moim całym światem. Poświęcam mu każdą swoją wolną chwilę i dbam o niego jak najlepiej. Dzieci wymagają zwiększonej pielęgnacji, ponieważ są bardzo delikatne. Trzeba uważać na wszystko.
Pielęgnuję skórę mojego dziecka
Na półkach sklepowych możemy znaleźć pełno produktów dla maluchów. Jednak ja wybieram tylko naturalne kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji niemowląt, ponieważ wiem, że wtedy ich jakość będzie dobra i na pewno dziecku nie zaszkodzi. Małe dzieci są podatne na wszelkie alergie i stany zapalne, ponieważ bariera ochronna ich warstw naskórka nie jest jeszcze przystosowana do wszystkich czynników zewnętrznych. Dlatego trzeba wspierać ją odpowiednimi kosmetykami, żeby w przyszłości dziecko nie miało problemów ze skórą. Warto dbać o odpowiednie nawilżenie, mimo, że dzieci mają największy poziom nawilżenia skóry. Z wiekiem jest go coraz mniej, ale i tak maluchom potrzebne jest nawilżenie i natłuszczanie. Zwłaszcza, gdy wybieramy się z nimi na słońce. Ja uważam, że jako matka jestem zobligowana do tego, aby w każdym stopniu dbać o to, by moje dziecko dobrze się rozwijało. Dlatego nawet do mycia mam specjalne naturalne kosmetyki, które zakupiłam w zdrowym sklepie. Tam mają odpowiednie preparaty dla niemowląt, które nie zawierają składnika o nazwie SLS, czyli powszechnie znanego detergentu, który jest używany do produkcji prawie każdego szamponu do włosów, czy żelu pod prysznic.
Moje dziecko uwielbia kąpiele w swoim nowym płynie do mycia ciała. Pięknie pachnie, praktycznie się nie pieni i pozostawia na skórze długotrwały delikatny zapach, który ja również uwielbiam. Szampon też mamy specjalny i nawet jak dostanie się do oczu, to nie szczypie.