Każdy chyba codziennie je pieczywo. Ja uwielbiam takie świeże. Dlatego też codziennie rano chodzę po bułki. Nie kupuje na zapas. Tak jak wspomniałam uwielbiam świeże pieczywo, najlepiej jak jest jeszcze ciepłe jak kupuję. Zawsze chodzę do tej samej piekarni. Mają tam dobre bułki, chleb i inne wyroby piekarnicze. Aż przyjemnie się wtedy je pieczywo.
Duże stoisko piekarnicze w piekarni
Smakują mi takie małe bułeczki, które piekarz u nas piecze. Do nich dodaje jakiś składnik, który sprawia, że są one smaczniejsze od tych co kupowałam gdzie indziej. Chyba dodaje trochę mąki żytniej. Przez to smak bułki jest jeszcze lepszy. Do pracy mam na siódmą, a zawsze jem w domu pierwsze śniadanie, więc wstaje o szóstej, trochę się ogarnę i jadę rowerem do piekarni. Zajmuje mi to pięć minut w jedną stronę. Trzeba przyznać, że już jedną przecznicę przed piekarnią czuć te wspaniałe zapachy wypieków. Z samego rana to akurat jest trochę ludzi, więc trochę postoję w kolejce. Ale mi to nie przeszkadza gdyż w tym czasie mogę rozejrzeć się i podziwiać stoiska piekarnicze jakie są w tej piekarni. Czasami oprócz moich bułeczek, kupię coś więcej na później. Albo kupię coś jeszcze do pracy. Stoiska piekarnicze są bardzo dobrze ustawione, trochę tak pod kątem, by jeszcze lepiej prezentować wyroby piekarnicze. Stojąc w kolejce wypatruję sobie to co chcę kupić i jak już dojdzie do mnie, to zakup idzie szybko. Nie zastanawiam się wtedy co bym tutaj kupiła, przez to nie blokuje kolejki. Potem wracam do domu i je śniadanie. Szykuję się potem do pracy. W tej piekarni też sprzedają ciasta. Może nie ma a tak dużego wyrobu, ale wiadomo wtedy, że cisto jest świeże i pieczone na miejscu. Na przykład ja uwielbiam jabłecznik.
Codziennie jeżdżę do piekarni by kupować świeże bułki. Zawsze trafiam na kolejkę, ale mi to nie przeszkadza, ponieważ mogę wtedy dobrze obejrzeć stoiska piekarnicze, wiem wtedy co kupić. Stoiska te są bardzo dobrze eksponowane. Człowiek nie ma problemu z zobaczeniem tego co na tych stoiskach się znajduje. A to pozytywny aspekt.